Choć sama nie mam telewizora od 8 lat to zdaję sobie sprawę, że w wielu polskich domach odbiornik TV to centrum salonu. Niezależnie od tego czy mamy jeszcze telewizory kineskopowe czy już nowe, plazmowe, to zawsze celem jest umiejętne wkomponowanie telewizora w wystrój całego wnętrza. O tym właśnie będzie dzisiejszy post.
Dość prostym, ale bardzo estetycznym rozwiązaniem jest podwieszenie telewizora na ścianie albo zamontowanie go na specjalnym panelu. Dzięki ruchomemu wysięgnikowi możemy dowolnie ustawiać nachylenie ekranu. Można podejść do tematu z przymrużeniem oka i nieco zażartować z przesadnego znaczenia TV - a mianowicie potraktować go jak obraz i "oprawić" w ramę. Pomysłem, który daje mnóstwo możliwości jest wykonanie zabudowy (np. z karton-gipsu), stworzenie w ścianie wnęk, na ukrycie sprzętu albo zakup ciekawego zestawu mebli z odpowiednio wydzielonym miejscem.
